niedziela, 25 marca 2018

LONDYN 17.03.2017

DZIEŃ IV



Przedostatni dzień w Londynie. W ciągu tych kilu dni mogliśmy poznać pogodę angielską w każdej jej odsłonie. Było słonecznie potem deszczowo, a za chwilę znowu słonecznie, ale śniegu jakoś się nie spodziewałam :P W nową czapkę i szalik trzeba było się zaopatrzyć, gdyż zawsze te dwie części garderoby najczęściej mi się gubią. Po trzech pełnych dniach wrażeń, przyszedł czas odpoczynku :) Wstaliśmy o 10, a z domu do Maksa wybraliśmy się kolo 13. Na zdjęciach poniżej idąc do Maksa zwiedziliśmy pobliski cmentarz.






Plan na ostatni wieczór w Londynie ------> spełniamy marzenie Rafała. Jakie? A to takie, że zawsze marzył sfotografować Londyn nocą. Warunki pogodowe nie sprzyjały, wiatr, zimno, śnieg, niska temperatura, ale mimo to udało się !!!!! Pobyt tu to było świetne przeżycie :) Dziękujemy raz jeszcze Maks za taką możliwość i za tyle wrażeń. Będzie co wspominać ! :)





1 komentarz:

  1. I'm not a lover of london meteo... It's really damp and rainy.
    Have a nice sunday and don't miss my latest post, now on my blog! Kisses from Italy and thank you for your visit,
    Eni

    Eniwhere Fashion
    NY and Lonfon Fashion Week

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję bardzo za każdy komentarz :)